Seria w kategorii fantazy, która potrafi niesamowicie wciągnąć młodych czytelników, seria, w ramach której na każdą część czeka się, seria przygodowa, niezwykle ciekawa i pełna niespodziewanych rozwiązań. A mowa o „Zwiadowcach”. Gatunek fantasy stał się ostatnimi czasy bardzo popularny i zyskuje coraz więcej zwolleników. Wielu pisarzy stara się wykreować świat, który wchłonie czytelnika i takim właśnie autorem jest John Flamagan. Czy zrobił to skutecznie? Czy jego seria porafii przykuć uwagę na tyle, że czytelnik przeczyta 15 tomów serii a może i więcej? Oczywiście, że tak, bo ta seria to istne cudo literackie. John Flanagan stworzył doskonałą powieść, która oprócz tego, że z przyjemnością się po nią sięga, daje również młodemu odbiorcy dobre przykłady postępowania, istny kunszt etyki. Jest to pozycja godna polecenia, zarówno młodym, jak i tym nieco starszym.
Zachęcam do zajrzenia na: Wydawnictwo Jaguar i przyjrzenia się serii autora – klik
Dzisiaj zachęcam do przeczytania recenzji o ostatniej części z serii, to dla tych, którzy przebrnęli przez 14 części:
Zwiadowcy, księga 15, Zaginiony książę
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2020
Jest to kontynuacja serii Zwiadowcy Johna Flanagana, poświęcona uczennicy Willa, Maddie. Król Gallii, Philippe zwrócił się o pomoc do króla Dancana, ponieważ jego syn stał się zakładnikiem miejscowego barona, który chce poszerzyć swoje wpływy. Król Philppe ma nadzieję, że król Araluenu wyśle jednego z legendarnych zwiadowców. To idealne wyzwanie dla Willa i Maddie, którzy wyruszają w podróż do Gallii, podając się za ojca z córką. Zwiadowca udaje rybałta, a jego uczennica popisuje się zręcznością w rzucaniu nożami. Po drodze muszą zyskać zaufanie miejscowych i potajemnie spotkać się z królem Philippem. Gallia jest niebezpiecznym miejscem, więc muszą uważać na lokalnych bandytów oraz na tajemniczego nieznajomego, który za nimi podąża. Książka jest energiczna, „lekka” w odbiorze oraz przyjemna w czytaniu, zresztą jak cała seria. Nie brakuje w niej sporo emocji. Już od samego początku wiele się dzieje, choć autor umiejętnie stopniuje napięcie. Sporo w niej słownych przekomarzanek, a zakończenie sprawia, że z chęcią czeka się na kolejny tom, bo z pewnością możemy się spodziewać następnej części! Co jest świetnym elementem, w książce przewija się realizm w postaci historycznych narzędzi do walki (broni) czy sposobu przetrwania w tamtych czasach. Jest to fajny elemnt rzeczywistości wpleciony w gatunek fantazy. Szczerze zachęcamy do przeczytania całej serii!!!!
To zdecydowanie moja ulubiona seria dla młodzieży. Zawsze nie mogę doczekać się kolejnych tomów.