Ku nowej przygodzie z wernisażem w tle

Nie celem był wernisaż, on był tłem dla naszego spotkania. Spotkanie było na tyle ważne, że wręcz nakreśliło cele naszego działania. Zmieniamy się!!! Nowa szata graficzna, nowe pomysły i nowy zarys bloga. Będzie zdrowo, stylowo i kulturalnie….. a gdzie tak będzie? w Lubuskiem.

Zaczęło się generalnie niewinnie, od zwykłego umówienia się na kawę, po przypadkowe zajście do BWA na  „Menstruacyjne Wsparcie Kobiet”, którego organizatorem było Stowarzyszenie Instytut Równości, wypicie wspomnionej kawy w klimatycznym „Marcepanie” (przy Teatrze Lubuskim), po uczestnictwie w wystawie Andrzeja Bembenka pt. „Tryb Anonimowy”. I tak z dniem 20 marca 2024 r. o godz. 16.00 wkroczyłyśmy w nowy etap blogowy, w nowej odsłonie, która będzie czasem z przymrużeniem oka, a czasem bardzo poważnie. Ruszamy.

Będzie zdrowo, stylowo i kulturalnie. Skupimy się tym razem na Lubuskiem, co nie znaczy, że tylko realizm nam w głowie i jedno województwo na myśli.  Kąśliwie lub  z zachwytem zajrzymy tu i tam, opowiemy i o tym i o owym. Będzie się działo. 

O wystawie: Wystawa prezentuje dzieła malarskie, w których Andrzej Bembenek eksploruje temat pejzażu postindustrialnego. Szczególną uwagę skupia na słupach trakcyjnych oraz opuszczonych przestrzeniach, nadając im nową tożsamość. Artysta w swojej twórczości odwołuje się m.in. do idei systemu korporacyjnego, gdzie jednostki, które przestają być produktywne, zostają zastąpione przez nowe. Podobnie jak ze starymi słupami trakcyjnymi, Bembenek próbuje odnaleźć duszę tych pozostawionych elementów, nadając im nowy sens.Tytuł wystawy „Tryb Anonimowy”, stanowi prowokacyjne odwołanie do życia w anonimowy sposób, który funkcjonuje szczególnie w systemach internetowych. Tu również Bembenek odnajduje powiązanie ze starymi słupami trakcyjnymi, w których próbuje dostrzec wewnętrzną konstrukcję, niejako duszę, która jest anonimowa. żródło: Muzeum Ziemii Lubuskiej