Nie pidżama była inspiracją do tego wpisu, ani wzmianka o hoverboardzie w „Twoim stylu„, w którym zachwalano ten pojazd stawiając na jego dwie zalety: ekologiczność i cichość. Inspiracją do tego wpisu był „Mały poradnik Kubusia Puchatka„, który zdarzeniem przypadkowym lub można by rzec wypadkowym stał się i został w moim posiadaniu, od dawien dawna, bo od czasów studiów. A powiem Wam, że jak Klapouchy mówił: „Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy„.
To jest to, co tygryski lubią najbardziej
Ciepło, milusio i w sam raz na zimowe zimne od zimna dni. I nie tylko otula, ale dodaje tygrysiego pazura.
O czym trzeba pamiętać nosząc taką pidżamę?
Że „ogon jest Ogonem, a nie małym Dodatkowym Kawałeczkiem przyczepionym z tyłu„, a pod ogonem znajduje się zamek, by jego otwarcie było użyteczne podczas pobytu w łazience. Każdy się bowiem zastanawia, jak w razie niedogodności skorzystać z dogodności. „Cała rzecz w tym, by mieć trochę Względów i Troski o Innych„.
Minusy pidżamy?
Hm……hm…….hm…. (no myślę) chyba nie ma …….a może… „kiedy późnym rankiem ogarnia cię dziwne Uczucie, nie przejmuj się: to symptom Zbliżania się Jedenastej Godzinny”. Jeśli gdziekolwiek zaspałeś(aś) to znak, że pidżama spełnia swoje funkcje, natomiast pomyśl o wymianie budzika. „Jeśli Jedenasta Godzina zastanie cię w gościach u znajomych, spójrz tęsknie w stronę jego szafki” i zdejmij pidżamę, bo już nie wypada w niej chodzić o jedenastej godzinie.
Zalety pidżamy?
Weź nie pytaj, weź ją przytul. „To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo„.
Oczywiście pidżama nie jest dla wszystkich
Nie dla tych co lubią ciepło, nie dla tych co lubią wygodę i nie dla tych co nie chcą wyglądać jak tygrysek. „Nie wszyscy mogą i któryś z nas też nie może. I w tym cała rzecz„.
Jeśli staniesz się szczęśliwym posiadaczem pidżamy to zrób NIC
Wyluzuj, wyśpij się, wyleż wszystkie zmęczone rzeczy. „Nie bagatelizuj wartości Niczego. Robić Nic to ważna sprawa, bo można chodzić sobie i przysłuchiwać się wszystkiemu, co można usłyszeć, i o nic się nie martwić„.
cyt. Mały poradnik Kubusia Puchatka, z ilustracjami Ernesta H. Sheparda
Aneta
Heh, fajny pomysł na prezent 🙂
Mamy taką deskorolkę, ale nikt z nas nie potrafi się na niej poruszać… ;P
No my wszyscy na niej śmigamy 😉
Ale mnie rozbawiłaś. Świetny wpis.
Hahhaah super wpis i tygrys rządzi
Ja chce to
Ja chce to
Moja córka ma takiego misa pande są super.
Piżama rewelacyjna ?
Sama bym przywdziała taką piżamę. CIekawe co powiedziałby mój mąż 😀
Chodzenie to coś z czego się cieszę. Lubię się przemieszczać pieszo i komunikacją miejską. Wszelkiego rodzaju urządzenia, dziwią mnie.
My również lubimy chodzić ale i jeździć.
Tygrysek czytający moją ulubiony (ostatnio) cykl 😀 Czy może być lepsze zdjęcie po męczącym dniu?