Kamenjak – urokliwy przylądek Istrii

Kamenjak – urokliwy przylądek Istrii

Przylądek Kamenjak należy do mojej ulubionej części Istrii. Jest niezwykle urokliwy. Słynie z licznych, uroczych zatoczek, klifów, plaż oraz 11 dzikich wysp. Dzika, nienaruszona przyroda sprawia, że człowiek przenosi się w całkiem inny świat. Czasem, jadąc autem po Kamenjaku miałam wrażenie jakbym była na safari. Moje auto również „miało takie wrażenia”, bo wyjeżdżając z przylądka od razu skierowaliśmy się do myjni samochodowej.:)

Ten przylądek jest najbardziej na południe wysuniętym punktem tego regionu. Fantastycznie postrzępiona linia brzegowa o długości 200 kilometrów, kamieniste półwyspy wdzierające się głęboko w ląd oraz 80 kilometrów plaż, ślady dinozaurów, atrakcje dla dzieci (park dinozaurów, safari bar) oraz ten niesamowity klimat – to wszystko w jednym, cudownym miejscu. Z morza wystaje 11 mniejszych i większych, niezamieszkanych wysepek, a na jednej z nich jest zbudowana w 1883 roku 35-metrowa latarnia morska. Spacerując w głębi Kemanjaku odnajdziemy ok. 600 różnych gatunków roślinności, w tym niektóre endemiczne (czyli te, które naturalnie występują tylko na określonym, ograniczonym obszarze i nie są spotykane nigdzie indziej) oraz 50 rodzajów motyli, co jest prawdziwą ucztą dla zmysłów.  Latem taki spacer  może być nieco upalny, ale wiatr wiejący przy morzu rekompensuje nam te trudy. Pomiędzy kwiatami, krzewami i ziołami poprowadzone są szlaki piesze i rowerowe. Spacerując często mijaliśmy rowerzystów. Ścieżki prowadzą do dzikich plaż, gdzie woda wokół nich jest krystaliczna. Co ważne, Kamenjak nie jest zatłoczony, a niektóre z plaż są niemalże puste.

Przylądek Kamenjak jest obszarem chronionym, a wjazd do niego jest płatny (opłata za jeden dzień wynosi 80 kun od auta). Do wielu miejsc na przylądku można  dojechać autem, a parkingów tu nie brakuje. Z jednego punktu do drugiego przejeżdżaliśmy autem. Fajne wrażenia zrobił na nas safari bar, w którym  spędziliśmy trochę czasu, głownie na atrakcjach dla dzieci. Choć nie zabrakło gry w tenisa stołowego, który zresztą tak lubimy.

Nie mogę wspomnieć o śladach dinozaurów, które moje dzieci tak wytrwale szukały, wedle kierunkowskazu, który powiem szczerze słabo nas poprowadził. Na szczęście udało nam się znaleźć miejsce docelowe. Trzeba wspomnieć, że na wysepce Phenoligi zostały nawet znalezionych 150 odcisków dinozaurów w Kamieniu.

Nie obyło się też bez wizyty na bunkrze, na którym  oznaczenia umieszczone w postaci rysunku do planszy pokazywały kierunki świata, wskazując na konkretne miejsca, np. Wenecję, Rzym czy odleglejsze miejsca.

Jestem zachwycona tym miejscem. Aneta

Share and Enjoy !

0Shares
0 0 0

Reader Comments

Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial