Był ślimak, teraz pora na żmiję 🙂 A tak na serio, to na mojej półce pojawiło się serum na zmarszczki mimiczne i głębokie, z wymalowaną na opakowaniu zieloną żmijką. Nie, serum nie ma w sobie jadu żmiji, ale za to zawiera unikalny biomimetyczny tripeptyd biorelaksacyjny – substancję uzyskiwaną laboratoryjnie, naśladującą działanie peptydu znajdującego się w jadzie żmii świątynnej. Po pierwszym użyciu zaczęłam uwielbiać ten kosmetyk. Przede wszystkim intensywnie odpręża mięśnie odpowiedzialne za zmarszczki, nawilża, skóra jest wygładzona a zarazem napięta, bez efektu ściągnięcia, którego nie cierpię. Serum delikatnie natłuszcza, bez efektu świecenia. Poza tym świetnie nadaje sprężystość skórze. Mam wrażenie,, że nabiera ona jednolitego kolorytu i jest bardziej promienna.
Vis Plantis Age Killing Effect
Producent zapewnia, że kosmetyki VIS Plantis skutecznie wygładzają zmarszczki, a nawet głębokie bruzdy i linie pojawiające się na skórze twarzy czy szyi. Dodatkowe składniki zawarte w kosmetykach, takie jak witamina A i E, oleje roślinne, masło shea, betaina, pantenol, dogłębnie odżywiają skórę i pobudzają procesy regeneracyjne.
Serum zawiera składniki wspomagające, jak olej arganowy, olej z nasion róży damasceńskiej, olej z nasion bawełny, roślinną naturalną betainę, pantenol, glicerynę, witaminę E i kompozycje zapachowe bez alergenów. Jak dla mnie bomba. 😯
Gorąco polecam to serum.
Byłam ciekawa opinii i teraz chyba się skuszę na ten produkt:)
Recenzja brzmi bardzo zachęcająco 🙂 Mnóstwo wartościowych składników, a co do żmij to dobrze, że potrafimy czerpać to, co najlepsze i tworzyć takie składniki zbliżone do naturalnych. 🙂
O ile nie mam problemów z kosmetykami posiadającymi śluz ze ślimaka to te drugie z jadem żmii u mnie nie przejdą:/
O ślimaku słyszałam ale o jadzie żmiji jeszcze nie.
Bardzo dobra recenzja, warta wypróbowania, tylko czy nie będę miała uczulenia…
Tego nie wiem. Ja nie mam.
Ciekawi mnie ten jad żmiji nie słyszałam nigdy