W trzech przepisach kilka składników jest takich samych. Przepisy różnią się dodatkami, jak truskawki czy cynamon oraz sposobem ich przyrządzenia. Skoro już mam dużą paczkę daktyli wykorzystuję ją do różnych przepisów. Skoro z jednego przepisu pozostała mi rozpuszczona czekolada, poleje nią deser. Grunt to wykorzystać wszystko tak, aby jedzenia się nie marnowało i zostało dobrze spożytkowane. 😆 Dlaczego tak, ja i moje dzieci, lubimy daktyle? Po pierwsze – dla zwolenników słodkości – są doskonałym zamiennikiem słodyczy. Po drugie – trenujemy, ja codziennie 40 minut, a moje dzieci niemalże codziennie grają w tenisa, a daktyle to owoce, które są skarbnicą cukrów prostych, będących źródłem energii podczas intensywnego wysiłku. Uzupełniają niedobór glikogenu oraz potasu w organizmie. Są dobroczynne dla naszego układu sercowo – naczyniowego. Kolejna dobroczynna moc daktyli to to, że są skarbnicą błonnika, dzięki czemu przyspieszają perystaltykę jelit.
Eh… trudno ich nie lubić. A oto przepisy na: batoniki,deserki i a la pizzę daktylową.
Batoniki
200 g daktyli – moczone przez 10 minut
1 jabłko starte na małych oczkach
płatki owsiane ok 5 łyżek – zblendowanych na mąkę
2 jajka
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki syropu z agawy
2 łyżki kakao
2 łyżki masła orzechowego (100 % z orzechów arachidowych)
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
żurawina
płatki migdałowe / czekolada gorzka pow. 80 % cocoa
Odsączone daktyle blendujemy, dodajemy zblendowane na mąkę płatki owsiane i pozostałe składniki. Wszystko blendujemy prócz żurawiny, którą dodajemy na końcu i mieszamy z masą łyżką. W blasze do pieczenia wykładamy papier do pieczenia i na niego przekładamy masę wyrównując ją – wysokość masy około 1,5 cm. Na wierzch sypiemy płatki migdałowe. Pieczemy 20 minut w temp. 180 stopni. Można też polać rozpuszczoną gorzką czekoladą.
Deser trukawkowo – daktylowy
200 g daktyli
łyżka syropu z agawy
2 łyżki kakao
2 łyżki masła orzechowego (100% orzechy arachidowe)
Opcjonalnie płatki migdałowe
250 g truskawek mrożonych (zimowa porą), świeżych latem
Daktyle zamaczamy w wodzie na 10 minut a następnie blendujemy. Dodajemy kakao, syrop z agawy, masło orzechowe, można też dodać płatki migdałowe – 100 g i całość blendujemy. Jeśli masa będzie zbyt gęsta dodajemy odrobinę wody. Przekładamy masę do szklaneczki. Blendujemy truskawki i nakładamy na masę daktylową. Posypujemy migdałami i wstawiamy na 2 h do lodówki, a najlepiej na cała noc. Taki deser pochłaniany jest przez moje dzieci. No i oczywiście przeze mnie.
Pizza daktylowa
ok 4 łyżki – płatków owsianych
400 g daktyli
4 łyżki kakao
4 łyżki masła orzechowego (100% orzechy arachidowe)
Łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
Czekolada gorzka ( pow. 80% cocoa), płatki migdałowe / wiórki kokosowe
Płatki owsiane blendujemy na mąkę. Daktyle zamaczamy w wodzie na 10 minut, odsączamy z wody, a następnie blendujemy. Dodajemy kakao, masło orzechowe, jajka (wcześniej miksujemy), proszek do pieczenia. Wylewamy do okrągłego naczynia do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na 20 min. w temp. 180 stopni. Polewamy rozpuszczona gorzka czekoladą. Na masę możemy posypać płatki migdałowe lub wiórki kokosowe.
I przypominam wpis o batonach z daktyli bez pieczenia – klik.
smacznego
Batoniki i pizza przyprawiły mnie o cieknącą ślinkę 😉 Wyglądają bardzo smacznie 😉
Zazdroszczę ludziom, którzy umieją zamienić paskudne słodycze na takie zdrowe zamienniki. Ja nie umiem 🙁 . Owszem zjem daktylowe cudo i nawet mi smakuje….ale zatęsknię za czymś więcej. Za to deser truskawkowy wygląda na taki, że może oszuka moje kubki smakowe???
Na pewno oszuka, skoro moje mega wybredne dzieci te desery pochłaniają to chyba każdy pochłonie.
Niebo w gębie.
🙂
Mniam! Wspaniale wyglądają te słodycze. Koniecznie muszę spróbować 🙂
Bardzo zachęcam
Ojj jak mam daktyle, to wszelkie słodycze mogą nie istnieć. Świetne przepisy !
Dziękuję
Muszę przetestować batoniki, do pracy będą jak znalazł 🙂
Pozdrawiam 🙂