Biały latawiec

Biały latawiec

Pierwszą przeczytaną książką w 2018 roku, którą Wam zrecenzuję jest wygrana przeze mnie w konkursie na Instagramie powieść debiutantki Eweliny Matuszkiewicz „ Biały latawiec”. Fajnie podchodzi się do książki, o której mało kto słyszał,  a autor jest „jeszcze” nieznany. Nie wiesz czego oczekiwać i samemu sobie wypełniasz przysłowiową „białą kartę”.

Powieść napisana jest w formie relacji z wydarzeń, które mają miejsce między 19 czerwca a 7 lipca. Główną bohaterką jest Majka, współspadkobierczyni domu z ogrodem po dziadku Stanisławie Pliszce. Włości przypominają ruinę, a młoda „panna dziedziczka” postanawia pożegnać się ze stolicą i po generalnym remoncie osiąść w Kozienicach.

Od momentu podjęcia przez nią życiowej decyzji zaczynają dziać się „ dziwne” przypadki.

Z pozoru przeciętni ludzie z prowincji żyjący w spokoju w swoim ukochanym miasteczku zaczynają odkrywać swoje tajemnice. Poznajemy między innymi policjanta Maria, adwokata Pawła i jego partnera Grzegorza, Radka, zaprzyjaźnione starsze panie Wisławę, Marylkę, Jagodę i Anielę spotykające się co niedzielę na partyjkę brydża. Każdy ma coś do ukrycia, jednym zależy na odkryciu sekretów, drudzy robią wszystko, aby nie ujrzały one światła dziennego.

Nie chcę opisywać szczegółów powieści, opisana akcja nie jest przykładem przewidywalnych współczesnych książek, czyta się ją z ciekawością i z chęcią rozwiązania zagadki.

Po przeczytaniu odniosłam wrażenie, że autorka zostawiła sobie „otwartą furtkę” i nastąpi ciąg dalszy losów bohaterów, pewnie z jeszcze dziwniejszymi tajemnicami.

Podsumowując „Biały latawiec” jest:

  • pierwszą przeczytaną przeze mnie książką w 2018 roku,
  • pierwszą moją wygraną w konkursie na Instagramie,
  • pierwszą powieścią Eweliny Matuszkiewicz,
  • pierwszą wydaną książką Wydawnictwa Skarabeusz

i to byłoby na tyle, bo pewnie moim numerem jeden wśród przeczytanych książek w 2018 roku raczej nie zostanie, a czy zajmie miejsce w pierwszej dziesiątce to się Wam pochwalę w grudniu.

Gosia

Share and Enjoy !

0Shares
0 0 0

Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial