Wieloraki typ „biżuteryjny”

Wieloraki typ „biżuteryjny”

Jestem wielorakim typem „biżuteryjnym”, który nie da się sklasyfikować i zaszeregować do danej grupy „biżuteryjnej”. Tak samo jak złoto lubię srebro, tak samo jak minimalizm i delikatność lubię maksymalistyczną biżuterię, której podstawą są duże, bogato zdobione kolie, kolczyki czy pokaźne bransoletki. Przechodząc obok wystawy z biżuterią moje oko zawsze się zawiesza, to na jednym, to na drugim egzemplarzu świecidełka  i nie ważne czy jest to złoto czy srebro, niezidentyfikowana siła ciągnie mnie ku wnętrza sklepu. I nic na to nie poradzę.

– Kochany synku, czym jest przyciąganie ziemskie? Otóż, jest wtedy gdy przechodzisz obok sklepu z zabawkami i nie jesteś w stanie zwalczyć siły, która przyciąga cię do wnętrza sklepu, do kolorów, plastiku, pluszu…. tak jak mnie przyciąga sklep z biżuterią, do  …..

– Pierścionków, bransoletek, naszyjników???

– Tak. Właśnie tak. To właśnie jest przyciąganie ziemskie.  Przyciąga cię, a ty z tym nie walczysz, bo i tak przegrasz.

Od tego co założę danego dnia zależy mój ubiór i moje samopoczucie, ale nigdy, przenigdy nie ubiorę NIC, bo kocham biżuterię. To część mojego ubioru. Ostatnio ktoś mi powiedział, że bałby mi się kupić biżuterii. Dlaczego? Może dlatego, że, aby podarować komuś biżuterię trzeba go znać. Bo choć bywają takie różnorodne typy jak ja, to również trzeba trafić w ich gusta. A ja mam to szczęście, że osoby, które obdarowują mnie biżuterią doskonale mnie znają.

I w tym miejscu opowiem Wam krótką historię pewnego podarunku. Ustaliliśmy wstępnie z mężem (wstępnie – bo plany następnie uległy zmianie), że nie dajemy sobie nawzajem prezentu pod choinkę. Jednak ja złamałam słowo i kupiłam mu prezent. 24 grudnia z rana zapakowany położyłam pod choinkę. Jakiż to niesmak pojawił się na twarzy mojego męża, a w ślad za nim padły słowa: – Przecież nie mieliśmy sobie nic kupować.

– No nie. Gwiazdorowi nie zabronię – odparłam, rozłożyłam ręce i wróciłam do obowiązków przedświątecznych. Mój mąż wyszedł do sklepu po kilka zapomnianych wcześniej artykułów, zniknąwszy na dwie godziny. I wtedy domyśliłam się, że Gwiazdor mnie nie ominie. Po wieczerzy wigilijnej, gdy już wszyscy otworzyli swoje prezenty i dziecięcej euforii nie było końca zasiadłam do stołu z uśmiechem i pustką w rękach. Nagle mój mąż rzekł:

– Coś tam jeszcze jest chyba dla Ciebie.

Było. Ładnie zawinięty w czerwony papier pakuneczek. Otworzyłam go i moim oczom ukazało się pudełko raphacholin. „Bardzo śmieszne” – pomyślałam.

– Otwórz i daj mi jeden, bo po tym jedzenie muszę się czymś wspomóc – chwycił się za brzuch i zaczął się śmiać.

– Cha cha  – odparłam i otworzyłam pudełko, a w nim zamiast tabletek zastałam papiery i jedno mniejsze pudełeczko, w którym ukazał się moim oczom śliczny pierścionek.

No. Gwiazdor się spisał, dołączając do prezentu urodzinowego cudny drobiażdżek.

naszyjnik i kolczyki Elixa

Zanim wybierzesz odpowiednią biżuterie pamiętaj, że ona jest dopełnieniem Ciebie i nie powinna Cię przyćmiewać. Powinnaś czuć się z nią dobrze, a nawet wyjątkowo dobrze.  

W tym roku moja szkatułka wzbogaciła się o kilka egzemplarzy, są piękne, cudowne i ..tylko …..moje.  A niektóre dedykowane tylko mi. Urocze prezenty, które przypominają cudowne chwile. Dlatego zachęcam Was do 'dedykowanej” biżuterii, bo ona ma swój niepowtarzalny urok i jest adresowana wyłącznie dla konkretnej osoby.

Bransoletka na zamówienie od córki:

Bransoletka na zamówienie od rodziców

LILOU personalizowana od kuzynki (Gosi)

Kosztowna biżuteria nie udoskonala kobiety, która ją nosi…

jeśli kobieta wygląda nijako, pozostanie nijaka…

maniakalne pragnienie wprawiania innych w oszołomienie budzi moją odrazę;

biżuteria nie jest po to, aby wzbudzać zazdrość ani tym bardziej zdumienie.

Powinna pozostać ozdobą i rozrywką… Lisa Chaney z książki Coco Chanel. Życie intymne.

Niektórzy robią podsumowanie roku, a ja podsumuję moją drobną kolekcję.

Uważam, że na naszych szkatułkach powinna zamieszkać biżuteria na każda okazję, dobrana kolorystycznie, na rożne okoliczności, według naszego „widzimisie”. A „widzimisie” może być codziennie inne 😆 A Wy jaką biżuterię lubicie?

Share and Enjoy !

0Shares
0 0 0

Reader Comments

  1. Imponująca kolekcja, jeszcze bardziej imponujący cytat na temat biżuterii i upiększenia kobiety…która upiększania nie potrzebuje! W pełni się z nim zgadzam choć pierwsze słyszę. Niewątpliwie będzie to cytat częściej stosowany przeze mnie….przy każdej okazji!
    Natomiast kolekcja nie wydaje się być wieloraka…jak na moje oko jest bardzo przemyślana i pasuje do kreacji, a to już coś!

Skomentuj Atwora Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial