Żmijowisko

Tragedia rodzinna, niezwykle przejmująca dla rodziców czytających tą książkę.  Arek i Kamila – rodzice nastoletniej Ady zostają ofiarami strasznej sytuacji związanej ze zniknięciem swojej córki, która…… jakby rozpłynęła się na tafli jeziora podczas wakacyjnego wyjazdu. Ada nie chciała wyjeżdżać z rodzicami i jak typowa nastolatka wolała z przyjaciółmi wyjechać na obóz na Mazury, tym bardziej, że był tam chłopak, który jej się podobał. Matka Ady, Kamila uparła się jednak na wspólny wyjazd, do którego inspiracją było spotkanie coroczne z przyjaciółmi Kamili ze studiów. Po tajemniczym zniknięciu córki zrozpaczeni rodzice podejmują wszelkie możliwe kroki, by odnaleźć dziewczynę. Jednak bezskutecznie. Po roku od tragicznej nocy ojciec Ady wraca do Żmijowiska, a my poznajemy całą historię rodzinno – przyjacielskiego wyjazdu.

Chmielarz stworzył bardzo dobry thriller psychologiczny. Akcja toczy się na polskiej wsi, z polskimi problemami, tradycjami i utartymi schematami, a bohaterowie mają typowo polskie przywary. Finał tej powieści jest całkowicie nieprzewidywalny, zaskakuje, choć jak się nad tym głębiej zastanowić to sam wynik jest dość logiczny. Wystarczy prześledzić myślami zachowania bohaterów. Książka nie ma zwrotnych akcji, dopiero pod koniec dzieje się SPORO. I to bardzo sporo.   Pisarz skupia się  na bohaterach, ich  przeżyciach, ich myślach i konsekwencjach tych myśli. Książka jest wielowątkowa, choć opisy różnych postaci nie czynią jej ciężką i nie są niepotrzebne. Stanowią opis polskich realiów. A i zachowań, które doprowadziły do pewnych zdarzeń. Opowieść jest mocno osadzona w rzeczywistości i porusza wiele problemów, jak dyskryminacja czy relacje rodzicielskie. Wciąga, i trudno się od niej oderwać. Z przyjemnością ją czytałam. To bardzo udany thriller psychologiczny!!!

Aneta