Fantazyjne połączenia

Śniadanie to niewątpliwie najważniejszy posiłek dnia. To ono daje nam energię na cały dzień i sprawia, że dzień układa nam się lepiej. Wyobraźcie sobie, że w liceum jadłam śniadanie dopiero o godzinie 12.00 wierząc w to, że szybko schudnę. Ta…. młodość i głupota często idą w parze. Ale wtedy nie było Internetu, nie mieliśmy możliwości przemierzenia kilkuset stron, po to, aby zgłębić tajniki zdrowej diety. Nie chodziliśmy do dietetyka. I w ogóle nasze ograniczenia sprawiały, że kierowaliśmy się własnymi pomysłami, często wziętymi z „nie wiadomo skąd”. Na przykład moja koleżanka, aby mieć piękną opaleniznę wysmarowała się marchewką. Była iście pomarańczowa – ale takie były czasy – były bogate w  kolorowe pomysły. Dzisiaj wszystko mamy  „dane na talerzu”. Z jednej strony to dobrze, z drugiej mamy mniejsze pole do kreatywności. Ja mam wrażenie, że już wszystkie smaki zostały wymyślone 🙂 A jednak powstają nowe…

Nie dawno na sklepowej półce pojawił się smak, który mnie zachwycił. Połączenie karmela i kawy. To połączenie mnie zachwyciło w Fantasji do picia. A, że jestem miłośnikiem kawy to jest dla mnie iście anielski smak.

W wolnej chwili, w drodze do domu, na spacerze, na wakacjach….. gdziekolwiek jesteś…. Fantasja o smaku kawy i karmelu na pewno osłodzi Wam dzień i zapełni menu II śniadania :).

Aneta