Góry stołowe z dziećmi – subiektywny przewodnik cz. I: Szczeliniec Wielki, Błędne Skały, Kopalnia Złota

Góry stołowe z dziećmi – subiektywny przewodnik cz. I: Szczeliniec Wielki, Błędne Skały, Kopalnia Złota

Mnóstwo atrakcji, przepiękne góry, piaskowce, jaskinie, cudne widoki, blisko do Czech i Austrii  – góry stołowe „oferują” duży wachlarz  dla lubiących aktywny wypoczynek. A na wycieczki z dziećmi są znakomite. Dzisiaj przedstawię wam nasz subiektywny przewodnik po tych górach i nieco wykroczę poza nie. Dam wam wskazówki gdzie warto pojechać, co zwiedzić, na co zwrócić uwagę, kiedy i gdzie zakupić bilety. Ja uwielbiam dokładnie planować wyjazdy zakreślając na mapie ciekawe miejsca, a do tego sprawdzam dokładnie co dane miejsce oferuje i kiedy mam kupić bilet (czy na miejscu czy on-line),  aby potem nie było niemiłego zaskoczenia.

Góry stołowe wypiętrzone przed 30 milionami lat są jednymi z nielicznych w Europie gór płytowych, a płyty z górnokredowych piaskowców ciosowych ułożone są poziomo – stąd nazwa gór, bo są płaskie jak stół. Wschodnia część Gór Stołowych wraz ze Szczelińcem Wielkim i Błędnymi Skałami położona jest w Polsce, w woj. dolnośląskim w powiecie kłodzkim a środkowa część gór (pasma  Broumovské stěny i Adršpašskoteplické skály) należy do Czech. Zacznę zatem od strony polskiej i Szczelińca Wielkiego.

Szczeliniec Wielki i Błędne Skały zaplanujcie z dziećmi na jeden cały dzień!

Najlepiej jakby wcześniej oglądnęły film: „Opowieści z Narnii. Książe Kaspian”bowiem tu (między innymi)  kręcono ten film. 

Szczeliniec Wielki

Szczeliniec Wielki to najwyższe wzniesienie gór stołowych  (919 m n.p.m.). Najłatwiej wejść tu od strony wsi Karłów. My zwiedzanie Szczelińca zaczęliśmy właśnie od wsi Karłów –  wybraliśmy to rozwiązanie (zamiast wejścia od parkingu w Pasterce), ze względu na łatwiejszy dojazd oraz udogodnienia na szlaku. Samochód zostawiamy na parkingu i  po drodze mijamy deptak ze straganami i fast-foodami. Najlepiej zatrzymać się na straganie po zejściu ze Szczelińca (wchodzimy jedną stroną i wychodzimy inną, ale w tym samym miejscu) i kupić tam pamiątki oraz zjeść np. obiad przed wejściem na Błędne Skały. 

Wejście na Szczeliniec to kręty szlak składający się z 665 schodów, ułożonych w 1814 przez Franza Pabla sołtysa Karłowa, pierwszego przewodnika, autora pierwszej broszury o Szczelińcu. Na trasie  biegnącej wierzchowiną Szczelińca znajduje się schronisko turystyczne PTTK,  wybudowane w 1846 roku w stylu tyrolskim. W nim możecie wypić coś pysznego: ja piłam kawę po góralsku i była pyszna. Można również zjeść obiad, w naszym przypadku była to zupa oraz naleśniki na słodko. Wstęp na teren rezerwatu – kasa przy schronisku – obejmującego szczytowe partie góry jest płatny w okresie turystycznym i wynosi: bilet ulgowy: 5 zł, normalny 10 zł. 

Widoki są cudowne i samo przejście przez labirynt skalny dostarcza wielu emocji. 

Błędne Skały

Ze Szczelińca jedziemy autem w stronę Błędnych Skał i podejmujemy decyzję, czy zostawiamy auto na dolnym parkingu (parking położony ok. 6km od Kudowy i 5 km od Karłowa, przy skrzyżowaniu) i od niego idziemy na pieszo około godziny, czy wjeżdżamy autem na parking mieszczący się przy wejściu do Błędnych Skał (jednorazowy koszt wjazdu samochodem osobowym to 20 zł). My wybraliśmy wycieczkę pieszą . Dlaczego? Bo po pierwsze w górach chodzi o to, aby po  nich pochodzić, a po drugie, wjazd i zjazd na końcowym odcinku – 3,5 km do górnego parkingu, mieszczącego się przy Błędnych Skałach – odbywa się wahadłowo ze względu na wąską drogę prowadzącą do rezerwatu i ustalone są godziny wjazdu na parking: pierwszy – 8.00-8.15, następne co godzina. Ostatni – 19.00-19.15. Parking „górny” jest płatny.

Można też wybrać się pieszo z Karłowa – to około 1 godz. 30 minut szlakiem czerwonym, czy z Kudawy Zdrój przez Jakubowice 2 godz. 20 min. 

Wejście do Błędnych Skał jest płatne: bilet ulgowy 5 zł, normalny 10 zł. 

Obszar Błędnych Skał ma powierzchnię ok. 22 ha i obejmuje  swoim zasięgiem zespół  form skalnych o wysokości do 11 m, wytworzonymi wskutek wietrzenia piaskowca ciosowego. Błędne Skały to labirynt szczelin i zaułków, czasem tak wąskich, że osoba z większym brzuszkiem nie przeciśnie się przez nie. Niestety trzeba brać to pod uwagę 🙂 Wiele skał podobnie jak na Szczelińcu czy w Adrspach ma własne nazwy np.: „Skalne Siodło”, „Wielka Sala”, „Kurza Stopka”, „Labirynt”, „Tunel”. Tu również są punkty widokowe. Z Błędnych Skał schodziliśmy ok. 40 minut. 

Pierwsze zdjęcia poniżej od lewej mój synek od razu rozpoznał z filmu….

Adrspach

Kolejny wypad w skalne labirynty to Adrspach, Skalne miasto w  gmina wiejskiej w Czechach, w kraju hradeckim. Oczywiście na wakacjach z dziećmi proponuję nie odwiedzać Adrspach od razu po Szczelińcu Wielkim, a dać sobie z 3 dni na inne atrakcje. Ja osobiście po takich miejscach mogłabym chodzić codziennie, ale dzieci potrzebuję zmian w atrakcjach, aby nie były one monotematyczne. Do wpisu o Adrspach odsyłam tutaj – klik.  

Jeśli lubicie zwiedzać bajkowe górotwory proponuję również zwiedzenie Bastei – odsyłam do wpisu tutaj – klik. 

Kopalnia Złota Złoty Stok

Na kopalnię – klik zdecydowanie zaplanujcie cały dzień. I warto zakupić złoty bilet, czyli bilet na wszystko: 

54 zł – normalny 42 zł – ulgowy

  1. Zwiedzanie Średniowiecznej Osady Górniczej
  2. Zwiedzanie Sztolni Ochrowej
  3. Zwiedzanie Kopalni Złota – Podziemna Trasa Turystyczna
  4. Płukanie złota – GRATIS
  5. CERTYFIKAT „Zdobywcy Kopalni Złota”; wybijanie monet – dodatkowo płatne
  6. a do tego osobno polecam zakupić dodatkowo bilet na podziemny spływ łodzią.

I proponuję zastosować taką kolejność jak powyżej.

Zwiedzanie Średniowiecznej Osady Górniczej 

Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem w bardzo ciekawy dla dzieci sposób, a przede wszystkim przewodnik angażuje dzieci do różnych zadań w osadzie. Można w osadzie zobaczyć 15-metrowy kierat, czy 3-tonowe koło deptakowe. Na stronie www.kopalniazlota.pl przeczytamy:

W żadnym miejscu w Europie nie można spotkać drugiej tak dokładnej i bogatej w urządzenia repliki górniczej wioski średniowiecznej.

Dodatkowo w Osadzie Górniczej zwiedzający natrafiają na  podziemny tunel strachu, który na wstępie dla osób mających problem z błędnikiem może być bardzo nieprzyjemny w skutkach. Ale tak czy inaczej przejście tunelu jest świetną zabawą, która kończy się wizytą w Chacie złotostockiego Kata. Atrakcja ta nawiązuje do średniowiecznego Urzędu Kata w Złotym Stoku jak i do jego zawodu – kat odgrywał ważną rolę przy karaniu m.in. górników, którzy kradli złoto. Ja byłam tą biedną dziewczyną, która przez kata była wywołana, aby usiadła na znanym wszystkim narzędziu tortur – krześle z kolcami. 

Dodatkowo również za 5 zł (dla całej rodziny) można w osadzie przejechać się repliką czołgu wymyślonego przez Leonarda da Vinci.

Zwiedzanie Sztolni Ochrowej

Zwiedzamy z przewodnikiem z kaskami na głowie. Dzieci nie muszą mieć kasku. Mimo, że wyglądem przypomina złotoryjską sztolnię to jednak wyróżnia ją coś szczególnego, a mianowicie przed wejściem zostało odrestaurowane źródło arsenowo – żelazowe, które ma ciekawe właściwości – odkażające i wysokozmineralizowane, ale w nadmiernej ilości – może powodować dolegliwości żołądkowe, a nawet może mieć właściwości trujące. Ciekawostką również jest to, że są odkryte oryginalne korytarze, w których zachowany jest spalenizna na ścianach spowodowana podgrzewaniem skał przez rozpalanie ognisk, co przyczyniało się do ich kruchości a tym samym łatwiejszego ich rozłupywania. W samym środku sztolni znajduje się  perełka – został odkopany szyb pionowy do kolnej kondygnacji, w której zostały odkryte średniowieczne drewniane rury wentylacyjne i mechanizmy do podnoszenia. 

Zwiedzanie Kopalni Złota – Podziemna Trasa Turystyczna

Zwiedzanie odbywa się przywitaniem z (oryginalnym) górnikiem, który zaciągając gwarą zachęca zwiedzających do wejścia do środka, a zarazem przestrzega, co może ich tam spotkać, np. że istnieje możliwość zgubienia się, a osoby zgubione szukane są dopiero po tygodniu. I faktycznie turystów spotykają…. nietoperze, pająki, gnomy. 🙁

Następnie wita nas przewodnik, który w bardzo ciekawy i humorystyczny sposób opowiada zwiedzającym o kopalni. Dzieci na pewno nie znudzą się i ziewania nie usłyszymy. Zwiedzanie rozpoczynamy od podświetlonej repliki kopalni i krótkiej historii o niej.

Na trasie napotykamy na różnego rodzaje atrakcje, w tym skarbiec, czy  alchemika, przyrządzającego „mikstury na zmarszczki”.   

Oczywiście nie obyło się bez angażowania mojej córki w użycie specyfiku na twarz. A pomagając jej wyjść z opresji użyczyłam swojej twarzy do nałożenia arszeniku.

Po drodze, zasłuchanych słuchaczy straszy gnom, co budzi strach i pisk u dzieci. W trakcie zwiedzania mijamy wodospad, kręte drogi kopalni, dochodząc do kolejki, którą wyjeżdżamy na zewnątrz kopalni. 

Płukanie złota 

Na to najbardziej czekały dzieci. 

CERTYFIKAT „Zdobywcy Kopalni Złota”; wybijanie monet – dodatkowo płatny… ba …. trzeba go mieć

Podziemny spływ łodzią

Bardzo ciekawe przeżycie. 

Do następnego….!

Aneta

Następne wpisy:

Góry stołowe z dziećmi i okolice – subiektywny przewodnik cz. II: Zoo Safarii i jaskinie

Góry stołowe z dziećmi cz. III – miasta uzdrowiskowe i twierdze

 

Share and Enjoy !

0Shares
0 0 0

Reader Comments

Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial